Sens życia
W Duszpasterstwie Ludzi Pracy ’90 w Legnicy odbył się w styczniu kolejny już, 18 wykład. Tym razem wygłosił go o. dr Wacław Stanisław Chomik, przełożony prowincji św. Jadwigi i wiceprzewodniczący Unii Europejskiej Franciszkanów, który mówił na temat: „Prawda – osoba ludzka – rodzina. Orędzia pokojowe Benedykta XVI”. Wykład poprzedziła Msza św., którą odprawił Ojciec Prowincjał.
Kawamoto
W krótkiej homilii Prelegent wskazał na poszukiwania sensu życia przez ludzi zagubionych wśród zwykłych codziennych trosk. Wspomniał o bohaterze jednej z książek Roberta Jungka pt. „Promienie z popiołów”. Jej bohater, Kawamoto, bierze udział w sprzątaniu japońskiego miasta po zrzuceniu bomby atomowej. Zniechęcony do życia, zbiera na samochód trupy, rzędami układane na poboczach ulic. Zauważa, że ktoś się jeszcze porusza. Pragnie mu pomóc. Prosi kierowcę o zatrzymanie się, ale ten śpieszy się, bo musi być o oznaczonej godzinie w umówionym miejscu. Scena ta nie daje mu spokoju, pozwolił przecież, aby ktoś umarł. Dostrzega jednak policjanta w mundurze, który karmi małe dzieci chlebem moczonym w wodzie. Dostrzega innych ludzi niosących pomoc poszkodowanym przez atomowy kataklizm. Odczuwa spokój, kiedy sam również udziela tej pomocy. W pomocy potrzebującym znalazł sens życia.
Lekarstwo
Ten sam sens życia można odnaleźć we wspomnianych trzech orędziach pokojowych Benedykta XVI, które zawsze mają związek z pierwszym dniem nowego roku, kiedy Kościół obchodzi uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. Zastanawiając się nad pokojowymi orędziami papieskimi można zauważyć, że żaden z papieży nie ucieka od problemów życiowych człowieka, państw i narodów. Jeżeli jednak dotykają oni ludzkich ran, to nie po to, by się nad nimi rozczulać, lecz po to, aby podać lekarstwo na ich uzdrowienie. Co to za lekarstwo? Według Benedykta XVI lekarstwem są „opatrznościowe działania Boga, który nie zapomina o losach rodzaju ludzkiego”, bo Bóg jest Miłością („Deus caritas est”), która leczy rany! Trzeba więc zaczynać od Niego, by szerzyć pokojowe współistnienie we wszystkich regionach świata.
Pokój w prawdzie
Kłamstwa, począwszy od opisanego w Księdze Rodzaju, powodowały i wciąż powodują niszczące skutki w życiu jednostek i narodów: „Wystarczy pomyśleć, do czego doszło w minionym wieku – pisze Benedykt XVI – gdy obłąkańcze systemy ideologiczne i polityczne tworzyły pozór prawdy w sposób programowy i doprowadziły do wyzysku i zagłady wielkiej liczby mężczyzn i kobiet, eksterminując wręcz całe rodziny i wspólnoty”. Najogólniej można powiedzieć, że kłamstwem jest wszelkie działanie człowieka według porządku ustanowionego przez siebie, w którym nie ma posłuszeństwa porządkowi Bożemu. Kłamstwem jest brak uznania transcendentnego porządku rzeczy. Brak poszanowania „gramatyki” dialogu, jaką jest uniwersalne prawo moralne zapisane w sercu człowieka. W sytuacji zagrożenia i negowania pokoju przez terroryzm, Benedykt XVI nie obwinia terrorystów wprost. Demaskuje jednak nihilizm i fanatyzm religijny (fundamentalizm), które, jego zdaniem, mogą „inspirować i podsycać zamierzenia i działania terrorystyczne”. Obie te postawy łączy niebezpieczna pogarda dla człowieka i jego życia, a ostatecznie dla samego Boga. Nihilizm neguje Jego istnienie i opatrznościową obecność w historii, a fanatyczny fundamentalizm zniekształca Jego kochające i miłosierne oblicze, zastępując Go bożkami stworzonymi według własnego wzoru. Wobec zjawiska wzrastających wydatków na cele militarne i zysków z handlu bronią, Papież wyraża ubolewanie nad tym, że polityczny i prawny proces zmierzający do rozbrojenia utknął w martwym punkcie i w powszechnej obojętności. Za złudną uznaje on perspektywę niektórych rządów, które posiadaniem broni atomowej usiłują zapewnić sobie bezpieczeństwo, prowadząc jednocześnie do nowej „zimnej wojny”. Postulowane przez Papieża rozbrojenie nie tylko zagwarantuje ludziom pokój, ale przyniesie też korzyści krajom ubogim i będącym na drodze rozwoju.
Osoba ludzka sercem pokoju
Benedykt XVI zwraca uwagę, że „człowiek posiada osobową godność, gdyż został stworzony na obraz Boży”. Człowiek przez łaskę został powołany do przymierza ze swoim Stwórcą, do dania Mu odpowiedzi wiary i miłości, jakiej nikt inny nie może za niego dać. Z prawdy tej wynikają podstawowe prawa osoby ludzkiej, a przede wszystkim prawo do życia i do wolności religijnej. Zdaniem Papieża w naszej społeczności dokonuje się zagłady życia. Obok ofiar konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przemocy są ofiary cichej śmierci, spowodowanej przez głód, aborcję, eksperymenty na embrionach i eutanazję. Zagrożeniem dla pokoju jest częsty brak wolności wyrażania własnej wiary. Chrześcijanie są prześladowani i doznają okrutnej przemocy. Reżimy, które prowadzą agresywne prześladowania i narzucają wszystkim jedną religię lub stosują marginalizację z racji przekonań religijnych, są również zagrożeniem dla pokoju. Takim samym zagrożeniem są niesprawiedliwe i dramatyczne nierówności w dostępie do podstawowych dóbr, jak pożywienie, woda, mieszkanie, opieka zdrowotna. Benedykt XVI ma tu na uwadze wielką nędzę, jaką cierpią liczne populacje, zwłaszcza na kontynencie afrykańskim.
Rodzina wspólnotą pokoju
W tegorocznym orędziu pokojowym Benedykt XVI przypomina 25. rocznicę ogłoszenia przez Stolicę Apostolską „Karty Praw Rodziny”. Z tej okazji zwraca uwagę na to, że rodzina jest „gniazdem” dla zaistnienia pokoju na świecie. „Rodzina naturalna, jako głęboka wspólnota życia i miłości oparta na małżeństwie mężczyzny i kobiety, stanowi pierwsze miejsce humanizacji osoby i społeczeństwa, kolebkę życia i miłości”. Kompendium nauki społecznej Kościoła uznaje rodzinę za pierwszą naturalną społeczność, „instytucję Bożą, która leży u podstaw życia osób, jako pierwowzór każdego porządku społecznego”. Jednym z wielu aspektów stabilizacji i rozwoju rodziny jest też rachunek ekonomiczny. „Rodzina autentycznie żyje w pokoju, kiedy nikomu nie brakuje tego, co niezbędne, a majątkiem rodzinnym – owocem pracy jednych, oszczędności innych i czynnej współpracy wszystkich – dobrze się gospodaruje w duchu solidarności, unikając nadmiaru i marnotrawstwa”. Pojedyncza rodzina jest wzorem dla rodziny narodowej i międzynarodowej, żyjących w zgodzie i pokoju. Na zakończenie Papież zwraca się też do środków społecznego przekazu o odpowiedzialność za promowanie poszanowania rodziny, informowanie o jej oczekiwaniach i prawach oraz ukazywanie jej piękna. Obowiązek ten spoczywa na wszelkich mediach ze względu na ich edukacyjny charakter.
Duszpasterstwo Ludzi Pracy ’90 w Legnicy stanowi też rodzinę wzajemnie się wspierających, rozumiejących i nawzajem uczących się od siebie ludzi. Podczas kolejnych prelekcji i dyskusji doskonali ona coraz to inne cechy, właściwości i przekonania tak religijne, jak społeczne, polityczne i gospodarcze składające się na formację każdego uczestnika tych spotkań. Stąd też pełna kaplica uczestników zasłuchanych w słowa orędzia papieża Benedykta XVI przyjęła treści te z wiarą, akceptacją i wolą ich upowszechnienia.
■ Adam Maksymowicz - NIEDZIELA nr 05 z dnia 03.02.2008 r.