Fotorelacja prelegenta
Duszpasterstwo Ludzi Pracy, a personalnie, pan Andrzej Potycz, zaprosili mnie do Legnicy na wykład pt. "Polityka a prawda". Andrzej Potycz robi wiele dobrego dla ludzi, którzy szukają wyższych wartości w życiu. Organizuje spotkania, dyskusje, rozmowy o palących problemach Polski i świata. Stworzył swoisty salon intelektualny w Legnicy i dba o jego ciągły rozwój. Nie boi się spraw trudnych i tzw. kontrowersyjnych. I słusznie, bowiem prawdy poszukujemy także w sporze, debacie publicznej. I tak się dzieje właśnie w Legnicy.
Już w klasztorze i kaplicy u Franciszkanów przy ul. Rataja 23, raz gościłem i prezentowałem swoją powieść "Ukraiński kochanek", mówiąc też o ludobójstwie na Kresach. Tym razem dzieliłem się ze swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi narastającej agresji w życiu publicznym i fali kłamstw w polityce światowej i polskiej. Zdumiałem się i, prawdę mówiąc, wzruszyłem, widząc pośród słuchaczy także swoich dawnych uczniów z Technikum Elektroenergetycznego przy ul. Lampego. Dali dowód, że nie zapomnieli czytać i ustawili się w kolejce po autografy. Udowodnili, że nawet po czterdziestu kilku latach można pamiętać o swoim surowym nauczycielu. Ja tu mówię o uczniach, a to paniska dzisiaj, inżynierowie, magistrzy, dyrektorzy, biznesmeni poważni, aż strach pytać:). Dzięki, chłopaki, żeście przyszli.
Po spotkaniu usłyszałem wiele pytań i poznałem sposoby argumentacji swoich interlokutorów. Ludzie są uczuleni na zło, które nas osacza, a przede wszystkim na zalew chamstwa, prymitywizmu i cynizmu politycznego. Warto o tym rozmawiać. I w Legnicy o tym się mówi.
Ważnym efektem tych debat są relacje dziennikarskie, pewien rodzaj sprawozdania, zamieszczanego w legnickim dodatku do tygodnika "Niedziela", solidnie przygotowywanego przez Adama Maksymowicza. Takie zsumowanie doświadczeń pomaga lepiej zrozumieć sens wykładów.
■ http://srokowski.art.pl/