Wykład o Polakach i Żydach
Gościem spotkania u ojców franciszkanów był prof. Jan Żaryn, ceniony znawca historii Polski XX wieku.
Wielkim plusem spotkań Duszpasterstwa Ludzi Pracy`90 jest podejmowanie tematów, które z natury są trudne, mało medialne albo po prostu niewygodne dla masowego odbiorcy. Te określenia pasują doskonale do wykładu wygłoszonego podczas ostatniego spotkania u ojców franciszkanów w zakonie przy ul. Rataja w Legnicy. Prelegentem był prof. dr hab. Jan Żaryn, historyk Instytutu Pamięci Narodowej, a wykład nosił tytuł „Polacy ratujący Żydów – spór o II wojnę światową”.
– Na początku chcę państwa przeprosić. Temat jest tak obszerny i wielowątkowy, że siedząc tutaj nawet do rana, nie będziemy go w stanie wyczerpać. Dlatego przepraszam, ale potraktuję wiele wątków bardzo skrótowo – rozpoczął prof. Żaryn. Sam wstęp do zasadniczego wykładu trwał kilkanaście minut. Profesor zaznaczył w nim, jak trudne były relacje między Żydami i innymi obywatelami II RP, a nawet między samymi Żydami.
W spisie powszechnym przeprowadzonym w 1931 roku na ponad 3 mln obywateli polskich pochodzenia żydowskiego tylko 5 proc. z nich wpisało w rubrykę „język ojczysty” język polski.
– To pokazywało w jakiej samoizolacji żyli ci ludzie. Ich dobrowolne izolowanie się od Polaków, podziały wyniesione z różnych zaborów, ambicje polityczne, różnice mentalne powodowały masę nieporozumień miedzy nimi oraz Polakami. To wszystko w czasie tworzenia gett przez nazistów utrudniało ewentualną pomoc ze strony Polaków. Do tego doszły sprytnie wykorzystane przez niemiecką propagandę nastroje antyżydowskie, które narodziły się, gdy Polacy oglądali radość, z jaką wielu Żydów witało Armię Czerwoną wkraczającą w 1939 roku na polskie Kresy Wschodnie – tłumaczył naukowiec.
Profesor Jan Żaryn skrytykował m.in. książkę Jan Grossa „Sąsiedzi”, która kłamliwie pokazuje zdarzenia, do jakich doszło na fali tych uprzedzeń w lipcu 1941 roku w Jedwabnem. Prelegent opisał też rzeczywistość okupacji niemieckiej, która nie była jednoznaczna. Inne były realia okupacji i utrudniania życia Żydom w 1939 roku, a inne po konferencji w Wannsee w 1942, gdzie uchwalono wymordowanie całego narodu żydowskiego.
■ Jędrzej Rams - Gość Niedzielny z dnia 24 lutego 2013 r.