Życie do obrony
Wykład u franciszkanów był niezwykłą podróżą przez historię, a przewodnikiem był Marek Jurek.
Lider Prawicy Rzeczypospolitej wygłosił wykład pt. "Aktualność cywilizacji chrześcijańskiej". Mówił o relacjach chrześcijaństwa z państwem. Aby zilustrować obecne relacje państwo-chrześcijaństwo, Marek Jurek cofnął się do początków naszej cywilizacji. Wskazał na podstawowe prawdy oraz komórki życia chrześcijańskiego. Chodziło o wolność. godność i prawo każdej jednostki do życia, własnych poglądów czy wolności. Pokazywał, że to rodzina z monogamicznym małżeństwem kobiety i mężczyzny, odwaga i solidarność były cechami pierwotnego Kościoła. Były to też prawa naturalne, takie jak chociażby naturalna władza rodzicielska czy władza państwowa. Te ostatnie, jak wskazywali chrześcijańscy myśliciele, m.in. Tomasz z Akwinu, pochodzą od Boga, jako przymioty naturalne.
W dobie rewolucji francuskiej zmieniono wiele tych praw, m.in. pozwolono na rozwody, zachowując jednak monogamię. Zachowano prymat władzy, jednak najważniejsza stała się demokracja absolutna, gdzie większość może przegłosować każdą uchwałę.
Kościół już w XVIII wieku wskazywał na katastrofalne skutki tych zmian. Dzisiaj ingerencja państwa i demokracji absolutnej sięga tak głęboko, że głosowaniem w parlamencie pozbawia się naturalnej władzy rodzicielskiej rodziców, życia nienarodzonych i chorych, a nawet usiłuje ustawami kreować nauczenie Kościoła. Tym samym ustawy parlamentarne burzą ład naturalny społeczeństw. To prowadzi do upadku cywilizacji życia.
I tutaj Marek Jurek widzi miejsce Kościoła, który według niego jest jedyną na całym świecie instytucją mogącą wskazywać państwom i narodom prawdę. Podparł się przy tym m.in. kazaniem Benedykta XVI z podróży na Maltę, w którym papież dodawał odwagi chrześcijanom, mówiąc. że nawet gdy wydaje im się, że są niesłyszalni w dzisiejszym świecie, to mimo tego i tak swoją postawą zmuszają przeciwników do nieustannej konfrontacji z prawdą.
■ Jędrzej Rams - "Gość Niedzielny" nr 43 z 27.10.2013 r.
Powyżej: Świetnie przygotowany mówca w obrazowy sposób przedstawił odpowiedzialność katolików za to, kto stanowi prawo w Polsce.