Arcydzieło odkupienia
- To nie Kościół wymyśla dogmaty. Kościół nie może nic dodać do tego, co przekazał nam w objawieniu Pan Bóg – tłumaczył o. dr Alan Tomasz Brzyski.
Ten teologiczny aksjomat miał w ciągu wieków swoich zwolenników i przeciwników. Dyskusję zamknęła bulla
papieża Piusa IX – mówi franciszkanin. Roman Tomczak /Foto Gość Franciszkański zakonnik był gościem kolejnego spotkania Duszpasterstwa Ludzi Pracy ’90 w Legnicy. W swoim wystąpieniu na temat dogmatu o niepokalanym poczęciu Maryi skupił się na postaci innego franciszkanina, żyjącego w XIII w. Jana Dunsa zwanego Szkotem, wyniesionego na ołtarze filozofa i teologa, nazywanego przez potomnych doctor subtillis – doktor subtelny.
Jako pierwszy wysunął on tezę, że pomimo, iż – zgodnie z nauką Kościoła – wszyscy ludzie są obarczeni grzechem pierworodnym, to Maryja, Matka Jezusa, została wybawiona od niego odkupieniem zachowawczym, ze względu na wcielenie Syna Bożego. Swoje przemyślenia zawarł w dziele „Opus Oxoniense Dunst”, gdzie zabrał głos w dyskusji o niepokalanym poczęciu Maryi Panny.
Ojciec Brzyski, znakomity znawca tej tematyki, podzielił się ze słuchaczami kilkoma refleksjami na ten temat. Zrobił to w wigilię rocznicy ogłoszenia tego dogmatu. - Skąd dogmat i dlaczego dogmat? Jest on ujęciem w sposób definitywny prawdy, która została objawiona przez Jezusa Chrystusa na kartach Pisma Świętego. Były one potrzebne, kiedy ludzie zaczęli odchodzić od prawd wiary i popełniali błędy w ich interpretacji, prowadząc np. do herezji – tłumaczył.
Podkreślił, że pytanie o to, dlaczego Maryja miałaby, według dogmatu, być wolna od grzechu pierworodnego, spędzało sen z powiek wielu teologom. – W VIII, IX wieku pojawiło się święto Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Wzięło się z intuicji prostych ludzi, dlatego długo było zwalczane lub przemilczane. Ale już papież Sykstus VI zakazał w 1482 r. potępiania wiary w niepokalane poczęcie, co nie przeszkodziło jego następcy usunięciu tej uroczystości ze spisu świąt kościelnych – mówił.
Największymi przeciwnikami dogmatu byli dominikanie. Najgorętszymi orędownikami – bracia mniejsi, z Janem Dunsem Szkotem na czele. - To on przedstawił koronny argument, zawarty w bulli papieskiej Piusa IX z 1854 r., kiedy ogłaszał dogmat o niepokalanym poczęciu – że moc miłości i pośrednictwa Jezusa sprawiła, że Jego Matka została zachowana od grzechu pierworodnego – tłumaczył o. Brzyski.
Wykład franciszkanina poprzedziła Msza św. w intencji franciszkanów z Prowincji św. Jadwigi, z podziękowaniem za ich pomoc na rzecz Duszpasterstwa Ludzi Pracy ’90.
■ Roman Tomczak - Gość Niedzielny nr 50 z 17.12.2017;
czytaj także http://legnica.gosc.pl/doc/4365870.Arcydzielo-odkupienia, 08.12.2017