Dlaczego ja? Dobre pytanie.
Zaproszona do napisania książki, spanikowała i wysłała sms-a do przeora Jasnej Góry ojca Mariana Waligóry z pytaniem: Dlaczego ja? Otrzymała krótką odpowiedź: Dobre pytanie.
Monika Rogozińska © Joanna Kielar Tak rozpoczęła się niezwykła przygoda Pani Moniki Rogozińskiej z najbardziej rozpoznawalną Górą polską i jej ikoną – Czarną Madonną. Na jednym ze spotkań promocyjnych zwierzyła się ze swych emocji i wątpliwości czy podoła nałożonemu na nią dziełu: "stanęłam nagle przed tą Górą Gór i ona nagle zaczęła rosnąć; rosła i rosła, aż wreszcie wpadłam w panikę". Ona, ratownik TOPR, przewodnik tatrzański, przewodniczącą „Solidarności” schronisk, współorganizator zimowych wypraw na ośmiotysięczniki Himalajów i Karakorum, członek Kapituły Nagrody Benedykta Polaka, korespondent dziennika „Rzeczpospolita”, Polskiego Radia, TVP, współzałożyciel Oddziału Polskiego The Explorers Club, wysłała sms-a do ojca przeora Mariana Waligóry z pytaniem "Dlaczego ja? ".... otrzymałam krótką odpowiedź "Dobre pytanie". Tak powstawało "Polowanie na Matkę".
Impulsem dla pomysłu napisania takiej książki był jubileusz 300-lecia koronacji cudownego obrazu Matki Boskiej oraz paulińskie pragnienie prezentu dla Najświętszej Panienki. Książka którą przyszło napisać Monice Rogozińskiej nie była jej pierwszą. Wszak miała już za sobą wiele publikacji o tematyce górskiej, podróżniczej i historycznej zarazem. Wystarczy by przypomnieć: Zderzenie Światów. W poszukiwaniu śladów Benedykta Polaka czy Lot koło Nagiej Damy. Pośród swoich licznych perygrynacji oraz zajęć, zaproszona przez środowisko Duszpasterstwa Ludzi Pracy '90, przybyła do Legnicy. Goszczona w legnickim Zakonie Braci Mniejszych opowiadała o przygodzie, trudach i niezwykłych doświadczeniach, które towarzyszyły pisaniu "Polowania na Matkę".
Matką czyli główną postacią książki jest oczywiście nawiedzająca diecezje polskie do 1980 kopia ikony Jasnogórskiej Pani – autorstwa Leonarda Torwirta. Z inicjatywy prymasa Stefana Wyszyńskiego Milenijne Nawiedzenie było ideą przygotowania duchowego do Jubileuszu Tysiąclecia Chrztu Polski. Świadectwa wiary, odwagi i niezłomności narodu polskiego, które miały miejsce przez lata perygrynacji obrazu, budziły nie tylko niepokój ówczesnych władz, ale zrodziły prawdziwe akty desperacji jak aresztowanie obrazu 4 września 1966r.
Książka, która powstała dzięki wytrwałości i talentowi Moniki Rogozińskiej, jest zatem dotykiem ludzi nazwanych przez autorkę "cichymi bohaterami" strasznych czasów, dotykiem wiary niepodatnej na zniewolenie oraz historii "nie z tej ziemi", która doprowadziła do upadku systemu komunistycznego. Dokumenty z archiwum IPN, dziesiątki fotografii dokumentujące czasy ciężkiej próby rzeszy Polaków, mogą być dla nas nie tylko pamiątkową publikacją ale nade wszystko przypomnieniem, że historia jest pomostem pozwalającym zrozumieć czasy dawne, a także pojąć dzisiejszą "duszę polską" bowiem, jak mówi sentencja łacińska: historia magistra vitae Est.
Sama autorka zaś pisze: to, co uwielbiam robić od lat, obok promowania Polski i dokonań rodaków, to wędrowanie szlakiem Sacrum i Piękna: po Polsce i świecie. Najpiękniejsze bowiem budowle, najwspanialszą sztukę, człowiek wzniósł i stworzył dla Boga.
■ Joanna Kielar – artykuł opublikowany na portalu legnica24h.pl (15 lutego 2018 o 23:10, aktualizacja: 19-lut-18 10:02). Artykuł, ze zdjęciami, znajduje się pod adresem: http://legnica24h.pl/dlaczego-ja-dobre-pytanie,1231,a.html